Kiedy po raz pierwszy przeczytałem kilka pozytywnych recenzji z hiszpańskiego domu perfumeryjnego Carner Barcelona, bardzo chciałem wypróbować ich zapachy. Wszystkie brzmiały dla mnie dobrze i wydawały się warte wypróbowania. Znalazłem więc sposób na zaspokojenie mojej ciekawości przetestowania czterech perfum, które są obecnie w ofercie marki i byłem pod wrażeniem wszystkich z nich.
Od razu zakochałem się w D600, który teraz posiadam. Tardes to drugie perfumy tej firmy, którą recenzuję. Podobnie jak D600, został wprowadzony na rynek w 2010 roku. Tardes to hiszpańskie słowo, które oznacza „popołudnie”. Ten zapach jest opisany na stronie Carner Barcelona jako hołd dla spokoju i harmonii późnego letniego popołudnia. Zapach, który jest czysty, pogodny i otulający, co całkiem dobrze oddaje uczucie, jakie te perfumy dają użytkownikowi.
Esencja odsłania się na mojej skórze z pięknie aromatycznym heliotropem, który wydaje się natychmiast tworzyć wokół użytkownika chmurę perfum. Bardzo szybko nuta przemienia się w coś minimalnie pudrowego, by rozwinąć się we wspaniały aromat migdałów. W innych kompozycjach migdały są zwykle piżmowe lub słodkie (często zbyt słodkie), co może być nudne. W Carner Barcelona Tardes spisują się znakomicie. Ta nuta nie jest tutaj słodka, ale jest ciepła i trochę chrupiąca. Kiedy czuję zapach na ramieniu, wyobrażam sobie prażone orzechy, które po kilku minutach stają się złotobrązowe. Cudownie i pysznie!
Dziesięć minut później ten pyszny zapach ciepłych, prażonych migdałów z heliotropową woalką staje się nieco bardziej pikantny i to uczucie narasta w ciągu następnych kilku minut. Fasola tonka tak dobrze komponuje się z heliotropem i migdałami, że jest nie do odparcia. Nie tylko nadaje czarującej pikanterii, ale wydobywa też trochę kremowej jakości. Kremowe uczucie nie pojawia się od razu z pikantnością tonki, trzeba na to poczekać kolejne 5-10 minut. Po 30 minutach Tardes zaczyna się zmieniać. Pudrowy heliotrop, słodkie i ciepłe migdały, pikantna i kremowa tonka podają się, ale nie znikają na dobre. Po prostu zajmują tylne miejsce w kompozycji.
Myślę, że chrupkość jest kluczem do rzadkości tych perfum. Nigdy wcześniej nie wąchałem czegoś podobnego do Tardes i nigdy nie doświadczyłem tak niezwykłego połączenia składników zapachowych. Zwłaszcza, że ich złożony zapach jest niesamowity. Seler, który został dodany do perfum Carner Barcelona jest chrupiący, intensywnie zielony (ale nie w zapachu) i sprawia, że ślina cieknie mi z ust. Tuż obok delikatne piżmo. Ciepły, delikatnie pikantny z tonką z wcześniejszego etapu. Jest też lekki i puszysty, jak wata cukrowa. W Tardes jest też trochę śliwki.
Ta konkretna nuta pachnie dla mnie interesująco, choć całość nie jest zbyt owocowa. Zamiast tego śliwka jest raczej wędzona i trochę wytrawna, ale nadal ma pewne cechy, które opisują ją w perfumach. Wraz z wędzoną śliwką Tardes oferuje lekki różany aromat. Bardziej przypomina wodę różaną niż kwiaty, ale zmiękcza scenę śliwką i dodaje jej wdzięku i melancholii. Ogólnie w Carner Barcelona Tardes jest coś marzycielskiego i jest to szczególnie podkreślane na tym etapie rozwoju. To tak, jakbyś nie był pewien, czy to, czego doświadczasz, jest nadal rzeczywistością, czy już jest snem.
Interesujące jest również wysychanie zapachu. Odnosi się do całej kompozycji, owijając to wszystko razem z dość solidnymi nutami. To, co wychwytuje mój nos, to chrupiące geranium, z łodygami i czerwonymi płatkami, nadal też czuć tu woń wędzonej śliwki. Uwielbiam jej drzewne wykończenie, to palisander z Brazylii. Pachnie niesamowicie, sucho i lekko szorstko, ale bez drzazg. Od czasu do czasu pikantność z tonki budzi się i wprowadza do nosa uroczą falę balsamicznego zapachu.
Tardes by Carner Barcelona jest bardzo nietypowy, ładny i wyrafinowany. Oficjalnie mówi się, że jest dla kobiet, ale nie wierz w to. Każdy może go nosić, a ja jestem tego dobrym przykładem. Pewnego dnia kupię dla siebie te perfumy. To takie piękne i bardzo w moim stylu, nic dziwnego, że wpadłem po uszy. Esencję stworzyła Daniela Roche-Andrier znana ze swoich kreacji dla Prady, którą tak bardzo cenię. Tardes jest dostępny w dwóch rozmiarach flakonów: 50 ml i 100 ml. Butelka jest kwadratowa, wykonana z przezroczystego szkła. wieńczy ją korek zaprojektowany z prawdziwego drewna. Zapach charakteryzuje się niezwykłą trwałością, czuć go ponad 12 godzin, a projekcja jest świetna, dość duża.